Prezenty hand made – DIY gifts

W tym roku tylko Michalina dostanie tzw. “gotowce”.

Chociaż bardzo lubi moje prace i prosi mnie o uszycie zabawki,

to jednak marzą jej się pewne rzeczy i nie zamierzam jej tego odbierać.

Mikołaj wie, o czym marzy mała dziewczynka i z pewnością sprosta jej oczekiwaniom,

zwłaszcza, że są dość skromne i nigdy nie słyszę:

Muszę to mieć, chcę, kup mi. Ona się cieszy z tego co ma, albo z tego,

że może mieć ktoś inny i sprawi mu to wielką radość.

Przy ogromie rzeczy jakie przewijają się przez jej ręce, choćby przez chwilę,

uważam to za wielki nasz sukces, że ona nie musi, nie żąda.

A ucieszy się nawet, jak dostanie drewniane bierki.

Za tę jej skromność, za to, że jest takim złotym dzieckiem i dlatego, że uwielbiam dawać jej prezenty,

chciałabym jej dać gwiazdkę z nieba.

Niestety wszystko kosztuje, więc postanowiłam dla najbliższych zrobić już prezenty sama.

Niektóre inspiracje poznałam kiedyś w sieci, inne wpadły mi do głowy niespodziewanie.

Mam już kolejny pomysł na zawieszki choinkowe, ale o tym może w innym wpisie.

Początkowo prezenty miały być tylko na słodko, ale nie wszyscy moi znajomi jedzą cukier,

ja sama także zjadam go jedynie w czekoladzie, a kilogram cukru wystarcza w moim domu

na około dwa miesiące, jeśli mamy często gości ;)

.

Nie chcąc więc iść wyłącznie w słodkości, myślałam nad innym rozwiązaniem

i kiedy kupowałam ozdobne słoiczki, na trufle i pianki wpadły mi w oko surowe podkładki z korka.

Wzięłam je jeszcze nie do końca wiedząc jaki będzie finał mojej koncepcji, ale coś już w głowie miałam.

Zrobię podstawki pod kubki. Takie świąteczne, jednorazowe nawet, dla bajeru.

Kiedy już je zdobiłam i miałam miskę pełną winylowego kleju, przypomniałam sobie o balonach i kordonku w szafie.

Tak powstały ażurowe bombki.

Potem pozostały już tylko słodkości do zrobienia, a robi się je tanio, łatwo i pachnąco. 

Każdy sobie z tym poradzi, a efekt jest powalający.

Odpowiednia oprawa, czyli opakowanie gotowego prezentu, zrobi na pewno wrażenie na obdarowanym :)

zajawka

PODSTAWKI Z KORKA:

– surowe podstawki korkowe

– papierowe motywy świąteczne, ja użyłam torebek prezentowych z IKEA

– klej winylowy i pędzel

– matowy lakier do decoupage (utwardzi papier i ochroni przez zmoczeniem od kubka)

.

Odrysowałam kółka podstawek na torebkach obustronnie i wycięłam dzieląc Mikołaje na dwie połowy. 

Posmarowałam podkładkę i dopasowałam papierowe kółko.

Po wyschnięciu kleju pomalowałam utwardzaczem i odstawiłam do wyschnięcia.

Gotowe podkładki połączyłam po 4 sztuki i zawiązałam surowym sznurkiem.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

TRUFLE:

– dwie tabliczki czekolady, ja użyłam gorzkiej i mlecznej

– 50 ml śmietanki 30%

– kruche ciastka lub suche biszkopty ok. 150 g.

– ciemne, gorzkie kakao

.

Czekolady rozpuściłam ze śmietanką w kąpieli wodnej

(garnek z czekoladą podgrzewany jest w garnku z wrzątkiem, wtedy czekolada się nie przypali).

Rozgrzaną i mega pachnącą na cały dom masę wlałam do pokruszonych na miał biszkoptów i wymieszałam.

Po ostygnięciu masa tężeje, wtedy należy uformować z nich kuleczki i każdą obtoczyć w kakao.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

DOMOWE PIANKI Marshmallows:

Uwielbiam marshmallows, takie malutkie, pływające w kubku z gorącą czekoladą.

Pycha!

W tym roku spróbowałam zrobić je sama.

Zainspirowałam się rok temu pewnym blogiem i strasznie mi wstyd, bo nie pamiętam którym.

Nie wyszły mi dokładnie takie, jakie kupuje się w sklepie,

ale zapewne to ja gdzieś popełniłam błąd i wierzę, że Wam się uda

uzyskać pożądaną puchatość :)

.

-dwie szklanki cukru

-180 ml wody

– dwie łyżki żelatyny spożywczej

– 120 ml. bardzo zimnej wody

– opcjonalnie barwnik spożywczy

– cukier puder 

– forma do pieczenia

– tłuszcz do posmarowania formy

.

Wodę (180 ml) zagotować z cukrem, można dodać zapach waniliowy dla lepszego efektu.

Gotować do zgęstnienia syropu i mieszając podgrzewać na wolnym ogniu ok. 15 min.

W tym czasie do zimnej wody dodać dwie łyżki żelatyny, która zetnie się w czasie, kiedy syrop się zagotuje.

Gorący syrop połączyłam powoli z żelatyną i ubijałam do uzyskania gęstej, puchatej masy. Około 25 minut.

Gotową masę trzeba przelać do formy wysmarowanej tłuszczem i posypanej grubo cukrem pudrem.

Masa musi schnąć pod lekkim przykryciem całą noc i kolejnego dnia, można z niej wycinać pianki :)

Żeby się nie posklejały można je obtoczyć dodatkowo w cukrze pudrze.

Ja swoje pakowałam w słoje, słoiczki i paczuszki celofanowe.

Pożądany wygląd pianki TUTAJ

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

BOMBKI Z KORDONKA:

– kolorowy kordonek

– balon/balony

– klej winylowy

– ługa

– pędzel płaski z gąbki

.

Balon trzeba nadmuchać i zawiązać supełkiem na pożądanej wielkości bombki.

Ługę i klej wymieszać w misce szklanej lub ceramicznej,

pół na pół. Ilość zależy od tego ile balonów chcemy zrobić.

Na jeden balon mniej więcej po 3/4 nakrętki od ługi.

Wysmarować lekko balon i omotać kordonkiem.

Omotany balon posmarować ponownie, dokładnie każdą nitkę. 

Mokre nitki można ozdobić suchym brokatem posypując nad gazetą.

Zawiesić do wyschnięcia za balonowy ogonek. Po wyschnięciu uciąć ogonek i przebić balon.

Uciekające powietrze może obkurczać chwilowo 

bombkę do środka, ale łatwo ją przywrócić do poprzedniej formy o ile sama tego nie zrobi.

Gotową bombkę ozdobiłam dodatkowo kropelkami z gorącego, brokatowego kleju.

Wyschniętą bombkę trzeba zawiesić na sznurku lub tasiemce.

Ja wybrałam tasiemkę w grochy.

Balon zrobiłyśmy wspólnie z Michaliną.

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC