Miała potoczyć się inaczej, mieliśmy być daleko stąd, ale los chciał żebyśmy zostali w domu.
Widocznie tak miało być. Jestem zwolennikiem stwierdzenia "nic nie dzieje się bez przyczyny",
a że gwiazdy nad nami czuwają, wierzę, że miały w tym jasny cel.
Zostaliśmy w domu, ale ni
Jest rok 1984-85 może... pewnie to sobota, bo nie ma przedszkola. Sklepy nie są czynne w soboty tak jak dziś, więc wstajemy raniutko.
Ha! I tak wstajemy raniutko, w końcu jesteśmy dziećmi, a rodzice mają wolne.
Jest Dzień Dziecka, najpiękniejszy dzień w naszym życiu. No może poza Gwia
1. Wszystko wiem najlepiej, nie przechwalam się tylko naprawdę, wszystko wiem. Moja rodzina to potwierdzi, zawsze mi mówią "No tak, Ty zawsze wiesz najlepiej"
Â
2. Nie lubię, kiedy mój mąż zasypia  przede mną, nawet jeśli nic od niego nie chcę
Â
3. Dzień muszę zacząć
Â
Â
Ciepły dzień, drzwi szeroko otwarte, każdy może wejść. Ale tak jest wszędzie, tu nikt się nie boi, nie tak jak u nas. Bo przecież jak ktoś przyjdzie to widocznie potrzebował, albo może napić się zwyczajnie chce.
Na rozgrzanej kostce leży kot, obraca się leniwie i grzeje gęs
Niby wiem, że to moje dziecko takie hej do przodu.
Dużo rozmawiamy. Właściwie non stop rozmawiamy, bo Miśce się buzia nie zamyka od kilku miesięcy, a że tak ładnie i mądrze, jak na swoje lata gada, to uwielbiam te nasze pogaduszki.
"Jak przyjaciółki Mamo!"
Dokładnie tak.
...czy n
Moje dziecko idzie do przedszkola!
To wielka chwila nie tylko dla niej.
Ona to przeżywa w zupełnie inny sposób. Dla Miśki to nowe twarze, nowe zabawy i zabawki, raj!
Dla mnie to stres przed rozstaniem, ale i ulga ;) ale przede wszystkim konieczność dopasowania w krótkim czasie, dziecka d
Pokój Miśki to szaleństwo barw. Czasem zdaje mi się, że panuje tam optyczny nieład, ale nie ma dziecka (ani dorosłego), które by się nie zakochało w tym pomieszczeniu.
Nie lubię wnętrz ascetycznych.
Stój. Nie lubię ich tylko w wydaniu dziecięcym.
A może nawet nie to, że nie lub
Jak urodziłam Misię, myślałam o otworzeniu swoje sklepiku. Niewielkiego, magicznego miejsca, w którym znalazłyby się rzeczy do domu, z przewagą tych, które pokochają dzieci.
Czas zweryfikował moje plany, ale marzenie nie ustało. Tylko trochę je zmodyfikowałam, uznając internet za lep
Od kiedy pamiętam marzyłam o tatuażu i makijażu permanentnym. Co do tatuażu byłam pewna co i jak, ale makijaż mnie trochę przerażał. No bo to na oku, no i czy na pewno kosmetyczka dobrze to zrobi.
Dobrze, że nie podjęłam decyzji o jego zrobieniu na tamtym etapie informacji!!
Studio ta
Córeczko. Jeśli faktycznie tak jest, że dziewczynki w Twoim wieku są księżniczkami, to Ty musisz być księżniczką jakiegoś dzikiego plemienia.
Podziwiam TwojÄ… gibkość, odwagÄ™ i siÅ‚Ä™ fizycznÄ…, niezwykÅ‚Ä… jak na twoje niespeÅ‚na trzy lata. BiorÄ™ CiÄ™ za rÄ™kÄ™ i czujÄ™ TwojÄ… siÅ