taaak. Zastanawiam się tylko czasem - którym! ;) Bo ostatnio mam wrażenie, że otwór jest zdecydowanie nie w tym miejscy, w które chciałabym wkraczać ze swoim życiem.
A tak serio, to nowy rok, mimo, że nie lubię postanowień, planów noworocznych i innych tego typu głupot (głupot, bo rz
Tablica, prawdziwe perfumy dla małych dziewczynek, książki, pianinko B.toys... i chyba jeszcze milion drobiazgów, to tylko wierzchołek góry :)
Misia wraz z kuzynką stanęły na sofie i wpatrzone w czarne niebo wołały Mikołaja.
Mikołaaajuuuuuuuu!! Ich słodkie głosiki, pełne nadziei
Przyczyny są różne, ale akurat teraz... teraz IDĄ ŚWIĘTA! :) Zakorkowane ulice, zapchane ronda, galerie handlowe jak w centrum ula. Dlaczego wszystkich dopada taki nieokiełznany szał? Dlaczego nagle wszyscy na raz kupują i warczą na siebie, zamiast uśmiechać, bo przecież idą Święta.
Od kiedy jestem mamą wszystko zmieniło swój bieg. Nie tylko moje życie zmieniło swoją oś i kręci się zupełnie wokół innych spraw niż wcześniej, ale i wszystko co robię zdaje się mieć przyspieszone obroty. Tak wiele i tak szybko wokół mnie się zmienia. Dopiero od niedawna zauważa
Nic mi się nie chce. Gdzie te czasy, kiedy nieprzespana noc, spędzona na tańcach i zabawie z przyjaciółmi nie powodowała żadnych, albo przynajmniej niewielkie, skutków ubocznych?
Gdzie moja forma, moja wena, moje siły. No nic mi się nie chce i ciągle jestem zmęczona.
Starość?! No b
No dobra, plan był niezły. Robię masę solną, rozkładamy na stole i lepimy tort dla Ko. Ja swój, Siaśka swój. Wsadzamy świeczki i cykamy piękne zdjęcie.
Zapomniałam jednak, jak silne poczucie własności na 2,5 letnie dziecko i jeśli coś robię z myślą o niej, to jest jej i krop
Znacie Baśkę Murmańską?
Ja, przyznaję to ze wstydem, do 19 września 2013 nie znałam.
Baśka, była białą niedźwiedzicą, która w I połowie XXw. z mroźnych krańców
Rosji przybyła z polskimi żołnierzami do Twierdzy Modlin.
Ba, nawet salutowała samemu Piłsudskiemu! :)
Mąż z
Idzie jesień. Widać to już gołym okiem i żadne wypieranie jej nie pomaga i żadne wzmocnienia pozytywne nie działają.
Jest mokro i coraz zimniej, wieczorem nie da się już posiedzieć przy grillu i rano nie budzi nas już słońce. Właściwie to nic się nie chce w takie deszczowe i bure d
Wspomnień czar... Letnie dni minęły nie wiem kiedy, nadchodzi jesień,
a ja tęsknię za szumem zielonych drzew i słońcem.
Zdecydowanie wolę narzekać na upały niż na zimno.
Wszyscy kochamy morze, nawet nasz pies, a może zwłaszcza nasz pies...?
Ale serce zawsze ciągnie mnie w gór
Urzeka mnie to, co piękne, ale jednocześnie praktyczne. Nie lubię rzeczy służących jedynie ozdobie i choć mam parę "kurzołapów" na swoich półkach, to jednak każdy z nich ma swoje drugie oblicze. Może służyć w domu, w zabawie itp. Podobnie jest z rzeczami dla Miśki.
Lubię prakty