Jak prawidłowo przyjąć prezent

Wydawać by się mogło, że nic prostszego jak coś dostać.

Ale przyjmowanie prezentów ma też pewne zasady, jedne związane z dobrym wychowaniem,

inne z kategorii asertywność.

Asertywność to nie tylko umiejętność odmawiania.

To szereg wielu zachowań i warto je wszystkie poznać,

bo wtedy stajemy się szczęśliwsi.

Na dodatek człowiek asertywny z nieasertywnym, nigdy nie dojdą do porozumienia

i ten drugi, zawsze wyjdzie nieszczęśliwy.

A można inaczej. Z uśmiechem.

No i z tym właśnie uśmiechem przyjąć należy także prezent.

Dawanie to zaleta, ale przyjmowanie to już sztuka.

Zarówno prezentów, jak i komplementów.

A to drugie, to znów półka z napisem “asertywność”.

 

zing_qua

 

Jak prawidłowo przyjmować prezenty:

 

1. Należy przyjąć prezent osobiście do rąk (no chyba, że nas nie ma i ktoś go podrzuca).

Obdarowujący nas człowiek, włożył choćby minimum trudu w wybranie dla nas prezentu,

a już na pewno chociaż tyle, że go zapakował, choćby w torebkę i nam przyniósł.

Nie musiał i o tym wie, ale o tym za chwilę.

Włożył więc trochę trudu, żeby prezent dać, miej więc na tyle sił, żeby go wziąć, a nie powiedzieć:

“Dziękuję, połóż na stole”.

Zbieranie prezentów na jedną kupkę może przejść na kinder balu, gdzie najważniejsza jest w danej chwili zabawa,

a inne dzieci nie będą czuły żalu, że same nie mają.

Tak czują dzieci, dorośli sobie z tym lepiej radzą, więc NIE ZBIERAMY prezentów na “kupkę”.

 

2. Otwórz.

Skoro już wziąłeś prezent do ręki, to należy go otworzyć.

Tak.

Teraz.

Właśnie w obecności obdarowującego, bo to on, jest najmocniej ciekaw, czy Ci się to podoba.

Otwórz i się uciesz, albo chociaż uśmiechnij.

Ktoś, kto włożył więcej wysiłku niż tylko w przyniesienie prezentu, będzie tym bardziej zawiedziony,

że nie zajrzysz od razu.

Odwróć sytuację.

Chcesz wiedzieć, czy Twój prezent się komuś spodobał prawda?

On też chce. Naucz się przyjmować.

 

3. Nie mów:

“Nie trzeba było”, “No i po co mi robisz prezenty”, ” Niepotrzebnie się fatygowałeś”.

Darujący wie, że nie musiał, ale chciał.

Na tym polega robienie komuś prezentów. Bo chcemy komuś sprawić przyjemność.

Nie wylewajcie kubła zimnej wody na głowę komuś, kto się dla Was starał.

Niepotrzebnie? Dlaczego tak mówisz? Bo przecież chyba tak nie myślisz.

Albo wymaż to ze swojego słownika, albo idź do terapeuty.

Potrzebna Ci solidna dawka rozmów o własnej wartości.

Ktoś Cię docenił, doceń siebie także.

Jeśli zawsze mówisz, że to niepotrzebne, licz się z tym, że kiedyś nic nie dostaniesz.

Nie sprawia frajdy dawanie prezentów komuś, kto nie potrafi się cieszyć.

Nie chodzi o wdzięczność, tylko o tę dziecięcą radość w oczach.

 

4. Doceń osobę, która Cię obdarowała. 

Jeśli prezent nie trafia w Twój gust, podziękuj, ale nie kłam, że to spełnienie marzeń,

bo zawsze będziesz dostawać coś podobnego.

Powiedz dziękuję, ale też nie krytykuj.  

Przy innej okazji możesz sugerować co Ci się podoba.

Jeśli prezent Cię zachwyca, nie ukrywaj tego.  

Możesz się cieszyć jak dziecko, w końcu prezenty to przyjemność dla obu stron.

 

5. Nie wyceniaj.

Jeśli ktoś daje Ci prezent, który wydaje Ci się kosztowny, to znaczy, że chciał, mógł…

Nie czuj się w obowiązku odwdzięczać tym samym.

Daje ten, kto może.

A jeśli daje na pokaz i dla wzajemności, to pewnie i tak Wasze ostatnie spotkanie, więc się nie przejmuj ;)