Królowa przeprowadzki i księżniczka POP art’u

Przeprowadzka u nas w ciągłym toku.

To dlatego ostatnio jest mnie bardzo mało na blogu i w życiu towarzyskim.

Dosłownie…

Tak. Dosłownie.

Siedzę na pudłach.

Cały dom przypomina teraz sortownię paczek jakiejś firmy kurierskiej.

A poruszamy się ściśle wytyczonymi, między tymi pudłami, ścieżkami.

Dzięki temu Miśka nauczyła się jeździć na dwukołowej  hulajnodze!

Widać każda sytuacja ma zawsze jakieś jasne strony, nawet ta, która wydaje się mi,

z punktu widzenia dorosłego człowieka,dość niewygodna.

Zaznaczyłam, że dorosłego, bo jak patrzę na Michalinę, to odnoszę wrażenie,

że ta cała sytuacja nawet jej się podoba.

Ot, takie wielkie klocki piętrzą się w naszym domu.

Pudła i jeszcze raz pudła… i taśmy!

Brązowe taśmy do pakowania są po prostu wszędzie i cały czas pojawiają się nowe, bo wciąż mało.

Dla mnie to całe pakowanie to już udręka.

Trwa to już całą wieczność, ale tak to jest kiedy obrasta się latami w rzeczy, których potem żal wyrzucić.

 

Pakuję, pakuję i pakuję.

Końca nie widzę, a Miśka w tym wszystkim musi zajmować się sobą, a przecież tak bardzo chce pomóc.

Zawsze przecież pomagała mi we wszystkim, to czemu teraz nie może…? 

W sumie czemu nie! O dziwo rozwiązanie samo do nas przyszło.

Mama świetnie się bawi z tymi pudełkami i taśmami, a Małe nie może.

To nie fair!

Zrobiłam więc przerwę w tej swojej “pysznej zabawie” i poszłyśmy z Miśką do niej.

Jedynego pokoju bez kartonów.

Co można zrobić z taśmą i pudłem?

Można wiele, jeśli pudło fajne, a taśma odjazdowa!

Przyszły do nas takie odlotowe taśmy i choć myślałam, że będę musiała Miśce bardzo pomagać,

to ona znów mnie zaskoczyła.

Taśmy pojadą z nami do nowego domu, bo rolki mają solidny zapas

i można z nich naprawdę wiele wyczarować.

Ozdobienie brzegów mebli, frontów szuflad, zrobienie czarodziejskiej różdżki

przez oklejenie patyczka i doczepienie gwiazdki, zaczarowanie rowerowej ramy…

i tak naprawdę co tylko głowa podpowie.

 

 

Taśmy są bardzo wygodne w użyciu, bo łatwo przyczepiają się do każdej powierzchni,

ale równie łatwo schodzą bez żadnych uszkodzeń oklejanego materiału.

Dla mnie bomba! 

Dostępne będą od kwietnia TU, więc jeśli lubicie kreatywne zabawy i częste, nieinwazyjne zmiany

w pokojach Waszych dzieci, to koniecznie je sobie kupcie.

SONY DSC

Jako nastolatka dałabym się poszarpać za takie, kiedy to uwielbiałam wszystko ozdabiać po swojemu

i oklejanie okładek książek czy zeszytów było moim codziennym zajęciem. 

A ta w kolorze khaki pomogła mi też kiedy mój pies po operacji ciągle niszczył swój kołnierz ochronny. 

Szara taśma zupełnie nie dawała rady, a POP TAPE jest nie do przerwania (trzeba ciąć)

i był przy tym taaaki piękny i męski! :D

 Jak jeszcze je wykorzystamy pokażę Wam za jakiś czas, kiedy osiądziemy już w nowym domu.

 

 

To jak ozdobiony został karton, to wizja mojej córki.

Nie wnikam czy ten pasek khaki tam pasuje. Widać pasował ;)

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

SONY DSC

 

 

 

  • http://wpodrozyprzezzycie.wordpress.com/ W podróży przez życie

    U nas taśma to wielka fascynacja M. Zwykła szara lub przezroczysta. Bawi się chętnie i dużo :)

    • http://www.rekamimamy.pl/ Rękami Mamy

      To polecam Ci te, są bardzo wygodne no i można z nich czarować :)