Otwarcie 100 sklepu SMYK w Warszawie

Pamiętam z dzieciństwa wielki sklep Smyk przy Kruczej… mnogość zabawek, organizacja miejsca, wszystko to sprawiało, że Smyk był dla dzieci magiczny. Potem wiele lat nie odwiedzałam sklepu, nie miałam dla kogo. Nadszedł jednak ten czas, kiedy moje dziecko dorosło do tego, żeby pokazać jej magię mojego dzieciństwa. Piętrzące się na półkach zabawki, ruchome schody, place zabaw, ogromne misie… Czas nadszedł, ale sklep akurat zamknięto na czas remontu. Pech to pech, pomyślałam i cierpliwie czekałam na dzień, w którym Smyk znów powita małych miłośników zabaw i zabawek.

Cały dla małych… oj tak! Cały, caluśki, wielki i pękaty jak brzuch pluszowego misia. Gdzieś jednak w pamięci siedziało we mnie to mniej ciekawe wspomnienie z lat dzieciństwa, ten zapach dawnych lat, lat za którymi nikt nie tęskni.

Jak będzie wyglądał nowy Smyk? Czy czuć będzie w nim retro styl, czy pójdzie z duchem czasu?

Zostałam zaproszona na bankiet przed wielkim otwarciem, jedna z pierwszych mogłam zobaczyć jaką magią teraz Smyk otoczy nasze małe Pociechy.

Miejsce nowe, choć niedaleko od poprzedniego. jednak znacznie bardziej prestiżowe i nie sąsiaduje już z fast foodami. Duuuży plus! Chmielna to najbardziej elegancka ulica Warszawy, jednocześnie najbardziej przytulna i moim zdaniem bardzo rodzinna mimo mnogości butików i kawiarni. To tam też można zjeść gorące pączki i każdej porze roku i tam spacerować spokojnie, bez poczucia, że jest się w samym centrum największego miasta w Polsce.

Już w wejściu czuć było przepych i magię, nie wiem, czy to zasługa czerwonych dywanów, obecności Gwiazd i przyciemnionego światła, ale magia dzieciństwa błyszczała już w progu, brakowało tylko srebrnego pyłu sypiącego się na głowy wchodzących ;)

Bankiet był wytworny, muzyka na żywo umilała ten i tak przemiły czas. Miśka nie omieszkała powiedzieć Pani wokalistce, że i ona będzie śpiewać jak będzie duża i dodawała orkiestrze uroku tańcząc przed nimi swoje dzikie tańce.

Ponad 1600m2 powierzchni nowego Smyka Megastore to prawdziwy raj dla dzieci i super wygoda wyboru dla rodzica. Duża przestrzeń pozwoliła na bardzo wygodne usytuowanie produktów, dzięki czemu łatwo się poruszać i wszystko odnaleźć. Oczywiście główna atrakcja, czyli ruchome schody są! Prowadzą na dół do świata zabawek i nie tylko. To własnie na poziomie -1 znajduje się cały raj. Specjalne pokoje tematyczne – Barbie, Księżniczki Disney’a, Hot Wheels i wiele innych. Ekspozycja jak z bajki i moc dodatkowych atrakcji, dla których warto odwiedzić Smyka choćby na chwilę. Jestem urzeczona i muszę przyznać, że wspomnienie z mojego dzieciństwa, choć bardzo magiczne, nie będzie się umywać do tego co zapamiętała z tej nocy Misia.

Co jej wpadło w oko najmocniej? Na pewno, nie różowe pokoje, dedykowane dziewczynkom ;)

Zapraszam do krótkiej relacji foto z wielkiego otwarcia, a  jeśli macie taką możliwość to koniecznie odwiedźcie nowy Smyk Megastore przy Chmielnej 25.

Jest przepięknie!!

Filmy z imprezy dostępne

TU i TU

znajdziecie nas?? ;)

SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC

  • http://wpodrozyprzezzycie.wordpress.com W podróży przez życie

    Dla mnie Smyk to raj dzieciństwa… Ech, wspomnienia ożyły.
    Widzę, że tu też ogromny zaczarowany Sezam z zabawkami – zgadniesz z pewnością, czym mnie kusi najbardziej (na ekspozycji :)

    • http://rekamimamy.pl Rękami Mamy

      Czyżby aparacik Vtech? ;) No bo chyba nie spodnie narciarskie ;)
      Żartuję, nie bez powodu go umieściłam, pałam do niego miłością wielką i polecać będę każdemu miłośnikowi fotografowania!!

      • http://wpodrozyprzezzycie.wordpress.com W podróży przez życie

        No widzisz, nie było trudno zgadnąć :)

        Nie, kombinezon na ten sezon mam taki, że innego nie szukam :D

  • http://panienkaanna.pl Ola

    Siasia była w swoim świecie:)

    Pięknie!

  • http://entomka.blogspot.com entomka

    Wow!
    Poczułabym się jak mała dziewczynka w tym miejscu …. choć gdybym była z Młodym samochód hotweels byłby numerem jeden :)

    • http://rekamimamy.pl Rękami Mamy

      oj tam faktycznie można poczuć w sobie dziecko! :) Jest tak pięknie i magicznie, że naprawdę warto tam być nawet dla samej zabawy, a nie tylko zakupów ;) choć pewnie wizyta z dzieckiem nigdy nie kończy się z pustymi rękami ;)) Ja byłam z córką, a i tak auto było number one :p

      • http://entomka.blogspot.com entomka

        Z pustymi rękoma z takich sklepów ciężko wyjść ….