WOŚP gdzie ta kasa?

Co roku (a to już 23 finał Wielkiej Orkiestry) pojawia się zgrzytanie zębami

i podsumowania działań Jurka Owsiaka w “internetach”.

Jak co roku ma wielu zwolenników, wszak ktoś te pieniądze tam wpłaca, jak i przeciwników,

którzy zdają się cały rok knuć zawistny plan corocznej zemsty na Owsiaku.

Pojawiają się w internecie porównania do Caritasu, wyszczególnienie dorocznych dochodów Fundacji i różnice

między kosztami sprzętu, a zarobionymi pieniędzmi.

Serio?

Serio myślicie, że Fundacja podaje te dane bezmyślnie, że nie zdają sobie sprawy z różnicy?

Że nie wiedzą ile wydali na sprzęt i teraz kulą się za kanapą w obawie o zdemaskowanie?

Gdyby tak było, akcja już dawno zostałaby zawieszona, Owsiak siedziałby w więzieniu za wyłudzanie

(to nadal jest w naszym kraju karalne), a cała akcja rozmyta i zapomniana.

Gdyby tak było Owsiak sam liczyłby kasę i podawał kwotę zadowalającą tłumy. 

 

Zastanawiam się czy ludzie, którzy budują podobne porównania i zawistne akcje mają wszystkie klepki?

Bo śmiem twierdzić, że jednak im jednej brak, a na pewno tym, którzy bezmyślnie,

jak stado baranów, rozprzestrzeniają te durne “statystyki” po swoich tablicach w portalach społecznościowych.

Zastanówcie się teraz drodzy przeciwnicy.

Tak na chwilę, bez zawiści i klapek na oczach.

Wdech, wydech… wdech…

 

Ile może kosztować wydrukowanie samoprzylepnych serduszek w milionach sztuk?

Ile kosztuje wydrukowanie plakatów i bannerów do każdego z miast?

Ile kosztuje reklama radiowa, internetowa i przede wszystkim telewizyjna?!

Jedna emisja (czyli jedna reklama) w telewizji, to koszt liczony w dziesiątkach tysięcy złotych.

JEDNA!

Czyli wyświetlona jeden raz, a nie nakręcona raz i puszczana bez końca.

Samo nakręcenie spotu (reklamy), nagranie, przygotowanie grafiki na plakaty i bannery drukowane i internetowe.

Ile to kasy??

Miliony! 

Myślicie, że Państwo to sponsoruje, czy może graficy i filmowcy z własnej kieszeni, bo tacy są oddani sprawie?

Każda z tych osób to ludzie jak Ty, którzy mają swoje domy, rodziny na utrzymaniu, rachunki do zapłacenia.

Dlaczego mieliby to robić gratis?

Bo to szczytny cel, bo dzieciaki tego potrzebują?

No błagam.

Tak, dzieciaki potrzebują, ich rodzice potrzebują, ale tej kasy,

którą ten jeden człowiek jest w stanie zebrać w tak krótkim czasie już tyle razy.

Jak bardzo te akcje są pomocne wiedzą tylko Ci, którzy musieli stawić czoło trudnemu losowi i walczyć o życie swoich dzieci.

Nie życzę nikomu, aby musiał kiedykolwiek, bujając się w bezsilności na krześle szpitalnym,

ze łzami w oczach i rozrywającym serce strachem o życie swojego dziecka, liczyć serduszka na szpitalnym sprzęcie.

 

To głupie gadanie schowajcie sobie w kieszeń.

Nie chcę, nie daję i nie pierdzielę bez sensu jak mnie to Owsiak oszukuje.

A jak tankujesz swoje auto, to myślisz o tym, że nabijasz kasę prezesowi Orlenu?

Nie masz mu wtedy za złe wyzysku?

Dlaczego?

A jak opychasz się w McDonalds to wiesz, że ktoś na Tobie zarabia?

Bo może nie wiesz? 

Dlaczego to Cię nie boli?

Płacisz z własnej woli, ale  i do puszki też wrzucasz sam, 

nikt Ci po kieszeniach nie grzebie, ze skarpety ukrytej w materacu nie wyszarpuje.

 

Powiem Ci.

Boli Cię, bo myślisz, że za Twoją marną złotówkę, ktoś sobie postawił chatę jak z bajki,

a Ty nadal mieszkasz, w bloku, na 10tym piętrze i słyszysz wrzaski sąsiadów zza ściany.

Boli Cię zwyczajnie z zazdrości, a nie z chęci pomocy dzieciom.

A jeśli nawet to właśnie Twoja złotówka zasiliła kupno dywanu na podłodze Owsiaka, to co?!

Wolisz żeby sobie podłogę serduszkami wykleił co mu zostały po akcji,

bo niby czemu ma mieć coś więcej niż Ty sam masz?

A jeśli nawet część z tych pieniędzy trafia do prywatnego portfela, to co?

Czy nie tak właśnie się dzieje kiedy wrzucasz swoje cenne złotówki do “puszki” Orlenu?

Płacisz za paliwo, żarcie, ubrania i jest ok?

To teraz idź i grzecznie zapłać za dobrą zabawę na koncercie WOŚP

i zastanów się ile kosztował występ Gwiazdy i cała oprawa koncertu. 

Zapłać ludziom, którzy odwalili kawał dobrej roboty dla Ciebie i innych.

Mało która dobra impreza, skutkuje pomocą dla tylu osób.

Być może kiedyś Twoje dziecko będzie potrzebowało takiej pomocy. 

Naucz się bawić i nie zrzędzić.

Ilekroć krzywisz się i narzekasz na innych, umiera mała panda.

No  dobra, może i nie, ale Ty sam żyjesz kilka lat krócej.

Ciesz się życiem i pomóż cieszyć się innym. 

Narzekanie jeszcze nie uzdrowiło ani jednego dziecka.

1_drSsSwnNyr

foto:http://www.wosp.org.pl/

  • Iwona Masłowska

    oj tak :) a jeśli jestem przeciwny WOŚP, to nie korzystam z ich sprzętu w szpitalu kiedy rodzę itd :) (w takim przypadki matka zostaje bez podstawowego usg, a dziecko bez opieki )

    • http://www.rekamimamy.pl/ Rękami Mamy

      Już to widzę ;) Ale mam nadzieję, że w obliczu takiej tragedii, której nikomu nie życzę, punkt widzenia zmienia się diametralnie.

      • Iwona Masłowska

        wszystkim życzymy zdrowia i szczęśliwych rozwiązań :) składki zdrowotne również płacimy, a leczenia nie można się doprosić. I gdzie ta kasa?? tu widać te zebrane pieniądze. Majka np. miała darmowe badanie słuchu, a ja nie raz korzystałam z usg z naklejką WOŚP-u. I to nie tylko przy porodzie.

  • joanna

    Kurcze moj komentarz sie nie dodal.ale napisze raz jeszcze :)
    To najlepsza wypowiedz jaka czytalam! Szczera prawda.. coz taka juz polska natura ! Zwyczajna polska zazdrosc.. tylko wydaje mi sie ze ten co uwaza ze owsiak okrada,nie dal ani zlotowki.. to po cholere sie wypowiada,oczernia? Glupota. Taki pan/pani zrozumie sens tej calej akcji jak nie daj Boze ktos bliski stanie w obliczu choroby.. jak to mowia.. jak trwoga to do Boga(w tym przypadku Owsiaka :p )

    • http://www.rekamimamy.pl/ Rękami Mamy

      dziękuję.
      Tak zapewne, jak pisałam wyżej, punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia. Jak wiele osób idzie się dobrze bawić podczas akcji WOŚP i nie zostawia po sobie złotówki, wie tylko niebo. Oby im było przychylne kiedy będą tego potrzebowali.